Aktualności

EWANGELIA (Łk 17, 5-10) – czytania
MODLITWA O WIARĘ
o. Jarosław Krawiec
Dzisiejsza liturgia przywołuje dwa istotne aspekty życia chrześcijańskiego, jakimi są wiara i służba. Bez wiary nie można podobać się Bogu ani być zbawionym. O wiarę trzeba się nieustannie modlić. Przykład takiej modlitwy odnajdujemy w dzisiejszej Ewangelii. Apostołowie prosili Chrystusa: Przymnóż nam wiary.
Widząc cuda, które czynił, słuchając Jego słów, a nade wszystko, przypatrując się Jego zjednoczeniu z Ojcem na modlitwie, czuli, że własnymi siłami nie są w stanie pojąć Bożych tajemnic ani wypełnić powołania, jakim zostali obdarowani. Panie, przymnóż nam wiary – to jedna z najprostszych, ale zarazem najważniejszych modlitw Kościoła. Tymczasem wielu chrześcijan, prosząc Boga o zdrowie czy pomyślne załatwienie trudnych spraw, zapomina o wierze, traktując ją jako coś oczywistego, raz zdobytego na wieki. Dar wiary, który otrzymaliśmy na chrzcie św. trzeba nieustannie pomnażać. Gdybyśmy mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, przenosiłaby ona góry i przesadzała potężne stare drzewa, czyli czyniłaby to, co po ludzku wydaje się niemożliwe.
.
Wiara jest niewidoczna. Nie można jej zobaczyć ani zmierzyć. Nie ma też duchowego amperomierza, który badałby jej natężenie. Wiarę poznajemy po owocach. Dlatego Jezus łączy naukę o wierze z zachętą do kształtowania w sobie postawy sługi, który kieruje się bezinteresowną miłością. Dobrze wyraziła tę prawdę św. Katarzyna ze Sieny, pisząc: „Miłość jest jak służąca, która myje w kuchni brudne naczynia”.
Jezu, mój Królu, proszę Cię, o silną i żywą wiarę, aby inni patrząc na mnie, widzieli Twoje odbicie.
Ewangelia dzień poprzedni
