Aktualności
EWANGELIA Łk 1,57-66.80
BÓG KOSZTUJE
Św. Jan Chrzciciel jest równocześnie przestrogą dla tych chrześcijan, którzy się lękają i są tchórzami, oraz tych, którzy sprzedają się i zdradzają Boga i wiarę.
„Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze?” (Mt 11,7) – święty, którego Kościół stawia nam dzisiaj za wzór do naśladowania, jest równocześnie przestrogą dla tych chrześcijan, którzy się lękają i są tchórzami, oraz tych, którzy sprzedają się i zdradzają Boga i wiarę. Jan nie był trzciną kołyszącą się na wszystkie możliwe strony, nie był tchórzem, który drży przed każdym, aby tylko zachować swoje ja i mieć święty spokój. Jan nie uląkł się śmierci, gdyż prawda i sprawiedliwość Boża były dla niego ważniejsze od życia. Żaden lęk przed władzą, żadne ludzkie względy nie przeszkodziły mu w powiedzeniu prawdy, której oczekiwał Ten, który sam jest Prawdą. Stracił życie, ale pozostał największym „między narodzonymi z niewiast”.
.
Człowiek staje się wielki przez swoją wiarę i własne przekonania, przez silną wolę, która nie zważa na żadne względy, gdyż przed oczyma zawsze ma Boga. Św. Jan Bosko często powtarzał swoim wychowankom: Niech Bóg kosztuje, ile chce, nigdy nie jest za drogi. Ileż to razy niespodziewanie doznajemy wsparcia, jeżeli zawierzamy Temu, u którego wszystko jest możliwe. Bo jak długo trwa wiara i tli się choćby iskierka dobrej woli, to nie ma spraw beznadziejnych.
.
Bądźmy zatem iskierką wśród świata (…) to starczy, by rozpalić ogień Bożej miłości. Bądźmy tylko szczyptą soli, a to wystarczy, aby ocalić dobro w nas i w każdym człowieku. Bądźmy dobrym wiatrem, który niesie dobro i miłość dla każdego człowieka. Bądźmy nadzieją Kościoła i świata, bo idzie nowa wiosna Ewangelii, bo z nami jest oraz prowadzi nas św. Jan Paweł II.
.
ks. Edward Pleń – salezjanin