Aktualności

EWANGELIA (J 20, 2-8) – czytania
ŚW. JAN APOSTOŁ
Idąc za Jezusem dźwigającym krzyż, myślałem o Jego cierpieniu, a widząc Jego Matkę, cierpiałem, wyobrażając sobie Jej ból, który znosiła z nieludzką godnością. Oto Nauczycielka cierpienia i pokory, której wzór daje siłę w każdym cierpieniu. Czy miałbym siłę iść za Jezusem bez Maryi, nie sądzę. To Jej przykład dawał mi siłę do znoszenia mojej bezradności.
Każde słowo Jezusa [na krzyżu] było moim testamentem, testamentem Kościoła. Przebaczenie i miłość do nieprzyjaciół były Jego pierwszym nakazem. Drugim nakazem było ślepe posłuszeństwo Wszechmogącemu Bogu. Trzecim nakazem było przyjęcie Maryi jako jedynej własności Jezusa na Ziemi za własną Matkę. Ostatnim pragnieniem Jezusa było złączenie swojej duszy z Przedwiecznym Duchem Ojca, a tym samym ukazanie Kościołowi, że jego przeznaczeniem jest wieczne zjednoczenie z Bogiem i tego zjednoczenia ma szukać, ma za nim podążać przez wszystkie cierpienia, jakie stanął na jego drodze, musi je przejść, aby zjednoczyć się na wzór Chrystusa z Duchem Przedwiecznego Ojca.
Moje dziecko, przyjmij to pouczenie i pamiętaj, do czego dążysz w życiu, do pełnego zjednoczenia twojej woli z Wolą Bożą, bez którego niemożliwe jest pełne zjednoczenie z Bogiem po śmierci. Jeśli zachowasz swoje pragnienia, będą one substancją nieszczęścia w chwili twojej śmierci i oddzielą cię od wiecznego Szczęścia, wiecznej Miłości. Ponad wszystko ceń sobie Wolę Boga [10 przykazań Bożych] i nade wszystko gardzi wolą własną. Błogosławię cię, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
źródło: Kontemplacja Słowa według Ewangelii św. Jana, Grzechynia 2016
