KONTEMPLACJA BOGA OJCA
BÓG OJCIEC
10 przykazań w kilku zdaniach
EWANGELIA i CZYTANIA na Uroczystość Boga Ojca
SIÓDMY DZIEŃ MIESIĄCA ku czci Boga Ojca
Głębia Modlitwy Pańskiej: „OJCZE NASZ”
CODZIENNA SZCZEPIONKA NA COVID-19
Bóg Ojciec: Dziewiąte przykazanie brzmi: „Nie pożądaj żony bliźniego swego”. Jest to przykazanie wielkiej wagi. Zabrania wchodzenia w cudze małżeństwo nie tylko czynem, ale również samą myślą. Wszystko jest jawne w oczach Boga i sama tylko pożądliwa myśl czy spojrzenie jest dla Boga policzkiem. Małżeństwo ustanowiłem jako święty Sakrament. Jest święte, bo zawarłem je Moją nadprzyrodzoną mocą. Małżonkowie należą do siebie na mocy tej łaski i na mocy tej łaski należą do Mnie. Bronię małżeństwa własną piersią i ten, kto wkracza w jego świętość samą tylko pożądliwą myślą, godzi bezpośrednio we Mnie.
Kobieta stając się żoną, przestaje należeć do świata. Jej wygląd, powściągliwość w zachowaniu świadczą o jej szacunku do męża i do Sakramentu, jaki zawarła. Jeśli kobieta zamężna stara się swoim wyglądem i zachowaniem przyciągać spojrzenia innych mężczyzn, popełnia już grzech, będąc winną już grzechu cudzego.
Przeznaczeniem kobiety jest mieć jednego męża i na tym powinna poprzestać. Jeśli na użytek własnej próżności pożąda uznania cudzych mężów, popełnia grzech przeciw dziewiątemu przykazaniu, które zakazuje pożądać cudzych mężów i żon. Nie chodzi tu tylko o pożądliwość cielesną, ale każdą pożądliwość. Próżność jest pożądliwością. Chciwość również.
Kobieta wybierając męża, musi przyjąć go ze wszystkim, co posiada, i z całą jego charakterystyczną otoczką. Część tych rzeczy będzie spełniać jej oczekiwania , a część musi przyjąć i na tym poprzestać. Pożądanie lepszej rodziny męża, podziwianie zaradności i elokwencji innych mężczyzn, a także ich pieniędzy i pozycji prowadzi do zdrady małżeńskiej. Żona musi przyjąć swojego męża z jego rodziną i zamożnością, jego upodobaniami i cechami charakteru, a wtedy będzie szczęśliwą żoną, nie kierując swoich pragnień na zewnątrz małżeństwa.
Mężczyzna wybierając dla siebie żonę, musi wybrać kobietę, z którą pragnie się zestarzeć, a więc powinien swoją żonę kochać. Tylko kobieta, którą się kocha, może wypełnić życie mężczyzny tak, że nie będzie on kierował swoich pożądań poza małżeństwo, a jej brzemienność, kryzysy, starość nie będą dla mężczyzny ujmą na miłości i słodyczy domowego szczęścia. Jeśli miłość, z jaką mężczyzna zawiera małżeństwo, jest powierzchowna i płytka, zasługuje raczej na miano pożądania, które przeminie przy pierwszych trudnościach. Wówczas niedojrzały do miłości mężczyzna zacznie kierować swoje pragnienia poza małżeństwo, aby uciec od małżeńskich krzyży i obowiązków.
Małżeństwo jest odpowiedzialnością, a więc powinno się je zawierać z wielką rozwagą, bo jest to decyzja na całe życie. Wszelkie rodzące się pożądania cudzych żon, ich zdolności, urody czy przyjaźni, powinno się tłumić w zarodku. Zachwyt nad jakąś cechą fizyczną lub duchową może przemienić się w pożądanie, a ono samo w sobie jest już grzeszne, bo dotyczy cudzej własności.
Człowiek więc powinien poprzestać na tym, co ma, i doceniać dary Stwórcy, a jeśli wybory, jakich dokonał, są następstwem grzechów i są raczej krzyżem, jedyną nadzieją na poprawę tego stanu rzeczy jest pokorne przyjęcie krzyża i pokochanie go, aż stanie się słodkim. Gdyby bowiem nieszczęśliwi w małżeństwie zadali sobie tyle trudu i wysiłku w celu ratowania i udoskonalenia swojego małżeństwa, co kierują na użalania się nad sobą i rozpowiadanie innym o swoim krzyżu, uzdrowiliby swoje małżeństwa i mogli przeżyć wiele lat w szczęściu.
Pożądanie więc cudzych mężów i żon prowadzi do rozpadu małżeństwa, zniszczenia duchowego dzieci, kłótni i dalszych grzechów. Tajemnicą radości życia małżeńskiego jest okazywanie zadowolenia z tego, co się posiada, i docenianie darów Bożych. Pokusy należy tłumić w zarodku i unikać okazji do grzechu przez zbytnią towarzyskość i zamiłowanie do rozrywki.
Zasady, jakie określiłem wam w dziewiątym przykazaniu, powinny być żelazną regułą, od której nigdy nie czyni się ustępstw. Dotyczy to zarówno małżonków, jak i tych, którzy pozostają w stanie wolnym. Jedni i drudzy grzebią swoje szczęście, łamiąc to przykazanie. Przekleństwo ściągają na siebie ci, którzy dotykają świętości małżeństwa po pierwsze sami pożądając, po drugie naruszając Moją świętość. Błogosławię cie, Moje dziecko, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Duchu Święty, przyjdź, prosimy, Twojej łaski nam trzeba!
Niech w nauce postąpimy, objawionej nam z nieba.
Niech ją pojmiem z łatwością, utrzymamy z stałością;
A jej światłem ożywieni, w dobrem będziem utwierdzeni.