Aktualności
EWANGELIA (Mt 1, 18-23) – czytania
ŚW. JÓZEF
Dziś będę mówił o Maryi i tylko o Niej. Dziś chcę ci pokazać, że Maryja jest doskonałą drogą do Jezusa, bo jest drogą, po której On przychodzi. Gdybyś mogła zobaczyć Jego miłość, miłość Boga okazaną Maryi w tym Dziecku. Czy wiesz, jak wielką miłością została obdarzona Maryja? Bóg przyjął Jej ciało, a więc uczynił się podobny do Jej ziemskiej postaci. Uczynił się Jej Synem. Jak wielka musiała być pokora Maryi, aby Bóg okazał tak wielką pokorę wobec Niej. Stworzeni jesteśmy na obraz i podobieństwo Boże, ale w przypadku Maryi, to podobieństwo było uderzające. Byli jak dwie krople wody. W Jej uśmiechu widziałem Jezusa, w uśmiechu Jezusa widziałem Jego Matkę. Czy Bóg uczynił się podobnym do Maryi? Czy raczej Ją uczynił podobną sobie, zanim jeszcze wstąpił do Jej łona?
Maryja więc wielce podobała się Bogu, a miłość ta doszła do szczytu, kiedy uczynił Ją Matką i ofiarą. Bowiem podobieństwo Jej nie było tylko cielesne, ale przede wszystkim duchowe. Nie same oczy, ale dusze, które uśmiechały się do siebie, tworzyły to niezwykłe podobieństwo. Maryja więc również musiała zostać ofiarowana, aby ponieść ofiarę wraz z Jezusem. Maryja przedstawia wam widzialny obraz tego, czego oczekujemy w Niebie – zupełnego zjednoczenia woli ludzkiej z Boską. Takie zjednoczenie czeka nas w Niebie. Błogosławię cię, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.