KONTEMPLACJA BOGA OJCA
BÓG OJCIEC
10 przykazań w kilku zdaniach
EWANGELIA i CZYTANIA na Uroczystość Boga Ojca
SIÓDMY DZIEŃ MIESIĄCA ku czci Boga Ojca
Głębia Modlitwy Pańskiej: „OJCZE NASZ”
CODZIENNA SZCZEPIONKA NA COVID-19
Pan Jezus: Moja córko, nie dostaniesz miłości na tej ziemi, ponieważ ludzie sięgają tylko po tę miłość. Ona im wystarcza. Nawet nie chcą poznać tej doskonałej i pięknej. Chcą miłości fizycznej, namacalnej, miłości praktycznej, miłości łatwej. Nikt nie szuka skarbu, zaspokajając się błyskotką. Tak, ludzie biorą to, co jest zaledwie przedsionkiem prawdziwej miłości i piszą o tym poematy, rozwodzą się nad każdym aspektem tego przedsmaku miłości, prawie każdy człowiek na Ziemi pragnie tego właśnie, spełnienia, zaspokojenia w prosty i szybki sposób, bez wysiłku i ofiary. Być kochanym łatwo, przyjemnie i bez żadnego wysiłku. Ja nigdy nie dam z siebie nikomu takiej miłości, to jest miłość ludzka, zniekształcona, skarłowaciała, ułomna. Moja miłość jest dopiero miłością, o której powinniście pisać, o której powinniście rozmawiać, śpiewać i tworzyć arcydzieła.
Zrozum, Moje dziecko, że ludzie zaspokajają swoje odwieczne pragnienie miłości, której zarodek zamknąłem w każdej duszy, splugawiając się lub zaspokajając zaledwie w małym stopniu poprzez posiadanie, względne posiadanie innego człowieka. To im wystarcza. Kiedy nadal czują niedosyt, kiedy wciąż odczuwają brak i niespełnienie, szukają innego człowieka, aby go posiąść, ale nie przyjdzie im do głowy, że tylko Ja mogę zaspokoić ludzkie pragnienia, że nie są spełnieni, bo nie mają Mnie. Jestem rozgoryczony, ponieważ Ja, Źródło Miłości i Miłości w swej istocie, jestem w zasadzie wykluczony z miłości na ziemi. Ludzie nie dopuszczają Mnie do sfery miłości swoich serc. Nawet ci, którzy Mi służą [kapłani, osoby konsekrowane], nie uważają, że powinni Mnie kochać, kochają swoje psy i koty, a dla Mnie mają suche słowa modlitwy recytowanej, modlitwy odmawianej przez wzgląd na swe wychowanie, obyczaje, lęk lub obowiązek. Ja jestem żywy i mówię światu od tylu już wieków: Chcę miłość!
Jestem zazdrosny o człowieka, bo jego uczyniliście swoim bogiem, przed nim się kłaniacie, jego podziwiacie i jemu służycie, o niego się troszczycie, jemu przynosicie podarki i dla niego poświęcacie swe życie. A Ja? Kto dziś troszczy się o Mnie? Kto ze Mną rozmawia? Nie jestem Bogiem spełniającym trzy życzenia. Za kogo Mnie macie? Myślicie, że czekam na wasze oferty: „Spełnj moją prośbę, a pomodlę się do Ciebie” albo „Pójdę na pielgrzymkę, pójdę do kościoła, ale najpierw zrób to, czego ja chcę”… Nie wiecie, co mówicie! Jaką macie czelność mówić tak do Boga? Czy nie rozumiecie, że Ja chcę tylko miłości, nie waszego chodzenia do kościoła i odklepywania słów, których i tak nie rozumiecie? Jeśli wchodzicie do Mojego przybytku bez wiary i czci, bez świadomości, że Ja tam jestem, co Mi z takich odwiedzin? Czy nie pojmujecie, że miłość jest tym, czego pragnę? Nie chcę waszych czynów bez miłości, nie chcę!
Nie umiecie Mnie kochać, bo Mnie zupełnie nie znacie. Lepiej znacie waszych idoli, głowy państw, gwiazdy muzyki i sztuki niż Mnie, waszego Boga. Dlaczego czytacie o tych wszystkich ludziach? Dlaczego karmicie swoje umysły informacjami, które nie są wam do niczego potrzebne? Za co ich podziwiacie? Większość z nich trafi do Piekła, ponieważ są źródłem zgorszenia dla młodych, niewinnych dusz. Dlaczego chcecie ich naśladować? Dlaczego nie czytacie o Mnie? Dlaczego nie chcecie wiedzieć, jak wygląda Mój dom, jak wygląda Niebo, które dla was przygotowałem? Dlaczego nie obchodzi was Moje życie, którego każdą minutę przeżyłem, myśląc o was i o waszym szczęściu wiecznym? Co im zawdzięczacie, aby ich czcić?
Jestem ogołocony z miłości dzieci i młodzieży. Te młode dusze zawsze były źródłem Mojej pociechy w swojej czystości i niewinności, w swoim niespaczonym jeszcze światopoglądzie, szczerym sercu i prawdomówności. Cóż pozostało Mi teraz? Oni również czczą już swoje bożki. Każde dziecko dostaje bożka, aby go uwielbiało. Sami na to pozwalacie, sami im je podsuwacie. Dziwicie się Moim słowom? Zapytajcie dzieci, kogo podziwiają, kogo chcą naśladować, kto jest dla nich najpiękniejszy, najmądrzejszy, najsilniejszy i najlepszy? Sądzicie, że odpowiedzą: „Bóg w Trójcy Jedyny, któremu chcemy służyć i oddawać cześć, nasz Stwórca, Ojciec i Odkupiciel”? Nie. One Mnie nie znają. Zabraliście Mi nawet te niewiniątka i zatruliście ich młode umysły. Nie ma miejsca na Ziemi dla twojego Boga.
TAJEMNICA MSZY ŚWIĘTEJ według św. o. Pio