Aktualności
EWANGELIA (Łk 4,21-30)
KAŻDY NIESIE W SOBIE TAJEMNICĘ
Ewangelia ostrzega nas przed tym, abyśmy nie szufladkowali ludzi
ks. Marek Cul – dominikanin
Ewangelia ostrzega nas przed tym, abyśmy nie szufladkowali ludzi. Każdy niesie w sobie jakąś tajemnicę i misję, którą ma do spełnienia. Całą prawdę o człowieku zna tylko Bóg. My możemy jedynie coraz bardziej otwierać się na nią, a nade wszystko kochać wzajemnie miłością, jaką Jezus nam ukazał.
.
On sam, wzrastając wśród mieszkańców Nazaretu, z pozoru niczym się nie wyróżniał. Wszyscy znali Go jako syna cieśli Józefa (Mt 13,55). Tak było do momentu, gdy rozpoczął publiczną działalność. Od tamtej pory występował jako prorok, nauczyciel, człowiek posłany przez Boga. Z taką sławą powrócił do rodzinnego Nazaretu, aby i tam głosić Ewangelię i uzdrawiać chorych. Spotkał się jednak z niedowierzaniem, a nawet agresją, gdy próbował wzbudzić wiarę w siebie. Dla mieszkańców Nazaretu nadal pozostawał nade wszystko synem Józefa. Czegóż wielkiego można się było po Nim spodziewać?
.
Jezus ciągle przychodzi do nas w naszych bliźnich. Czasem nawet z tak wielką misją jak przypominanie Kościołowi i światu prawdy o miłosierdziu Bożym. Zadanie to, jak wiemy, zlecił św. Faustynie. Jeśli ktoś sądzi jednak, że jej misja spotkała się z natychmiastowym przyjęciem i zrozumieniem, niech sięgnie po biografię Świętej. Wówczas przekona się o tym, ilu upokorzeń i trudności musiała doświadczyć i to również ze strony swych najbliższych. Czegóż wielkiego bowiem można się było spodziewać po prostej zakonnicy, która gotowała w kuchni i pracowała w ogrodzie?
.
A czy ja nie zamykam się na prawdę, tylko dlatego, że ten, kto ją głosi, nie liczy się w świecie, którym się otaczam?